Polska wciąż z niemal najgorszym powietrzem w Europie. Wiele nieruchomości opalanych węglem

Pierwsze poważniejsze ochłodzenie w tym roku wywołało natychmiastową reakcję czujników mierzących stan powietrza w Polsce. Znów okazało się, że nieruchomości ogrzewane głównie węglem, wykorzystujące nieefektywne piece, są źródłem zanieczyszczeń. W Europie niewiele krajów ma z tym większy problem. 

Smog jest coraz wciąż poważnym problemem w Europie. Wiele krajów ma bardzo zanieczyszczone powietrze, a to może mieć poważne skutki zdrowotne. Na początku trzeba wyjaśnić, czym w ogóle jest smog. To mieszanina zanieczyszczeń, które są emitowane do atmosfery. Problem dotyka wielu europejskich miast, ale to polskie aglomeracje mają problemy z kategorii tych najpoważniejszych. Jakości powietrza szkodzą gazy cieplarniane, tlenki azotu i siarki, pyły zawieszone (P10 i P2.5)  oraz inne substancje chemiczne. Smog może wywoływać i wzmagać różne problemy zdrowotne, takie jak astma i inne choroby układu oddechowego, naczyniowego, nerwowego. Zdaniem ekspertów zanieczyszczenie powietrza rocznie umiera ponad 400 000 osób w Europie. Smog jest szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci, osób starszych i osób cierpiących na choroby układu oddechowego lub serca. 

 

Źródłem smogu są zarówno zanieczyszczenia pochodzące z ruchu drogowego, jak i przemysłu. Istotnym źródłem smogu jest nieefektywne spalanie węgla, a także palenie śmieci. Marginalne znaczenie mają rolnictwo oraz naturalne procesy (np. erupcje wulkanów).  Najbardziej dotknięte smogiem są duże miasta, ze względu na dużą liczbę samochodów i fabryk. W mniejszych miastach i na wsiach przyczyną smogu jest często palenie śmieci.

 

Polska jest - co nie zmienia się od lat - jednym z krajów Europy, które mają najbardziej zanieczyszczone powietrze. Kraje takie jak Niemcy czy Francja mają bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony środowiska, dzięki czemu ich powietrze jest bardziej czyste. W Polsce program wymiany kopciuchów na bardziej ekologiczne kotły przynosi bardzo powolne efekty, a miast, w których nie wolno spalać paliw stałych jest niewiele. 

 

Smog w Polsce

W Polsce smog jest szczególnie problematyczny w dużych miastach na południu kraju, ale nie tylko. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia z 2016 roku, Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod względem umieralności na choroby układu oddechowego spowodowane zanieczyszczeniami powietrza. W 2017 roku liczba ta wyniosła ponad 45 000. 

 

Głównymi przyczynami zanieczyszczeń powietrza w Polsce są: spalanie węgla kamiennego i brunatnego (głównie w sektorze energetycznym i przemysłowym), spalanie śmieci (odpady komunalne i przemysłowe), spalanie mebli (np. w piecach domowych). Jakość powietrza w Polsce jest gorsza niż w innych krajach Europy. W Polsce stężenie pyłów PM10 i PM2,5 jest dwukrotnie większe niż średnia dla całej Europy.

 

W Polsce wciąż nie ma odpowiedniej świadomości dotyczącej konsekwencji np. spalania śmieci w piecach domowych. Kiedy spalamy plastikową butelkę, powstaje wiele szkodliwych substancji. Dym może zawierać dioksyny, które mogą uszkodzić płuca, serce i nerki. Dioksyny to związki chemiczne zaliczane są do grupy substancji toksycznych i zagrożeń środowiskowych. Ich źródłem jest zarówno przemysł, jak i spalanie paliw kopalnych czy śmieci - głównie plastiku. Dioksyny są szkodliwe również dlatego, że mają wyjątkowo długi okres półtrwania w organizmie i mogą gromadzić się w tkankach. Mogą sprzyjać chorobom nowotworowym. 

Smog problemem nawet tam, gdzie nie palą węglem

Smog nie jest problemem tylko w Polsce. Problem, z którym zmagają się w innych częściach świata to smog fotochemiczny. Jest rodzajem smogu, który powstaje w wyniku interakcji światła słonecznego z chemikaliami zawieszonymi w powietrzu. Smog fotochemiczny jest problemem w dużych miastach, takich jak Los Angeles i Pekin, gdzie intensywny ruch samochodowy i przemysłowa produkcja chemikaliów tworzą warunki sprzyjające jego powstawaniu. Smog fotochemiczny również jest szkodliwy dla zdrowia ludzi i środowiska naturalnego.

 

Fot. Chris LeBoutillier/Pexels