Wizja zysku wygrała z wizją architektów

Globe Trade Center chce powiększyć kompleks biurowców u zbiegu Domaniewskiej i Wołoskiej. W trakcie realizacji koncepcji wymyślonej przez architektów inwestor zerwał z nimi współpracę i stara się o zgody na wciśnięcie na działce większej liczby wyższych budynków.

Platinium Business Park to zespół sześciopiętrowych przeszklonych biurowców stojących wokół małego wewnętrznego parku. Zaprojektowała go pracownia JEMS Architekci. Ich koncepcję chwalono zarówno za oryginalność (budynki wyglądają, jakby były zbudowane z poprzesuwanych szklanych kostek), umiar w zagospodarowaniu działki (wnętrze kompleksu miało pozostać wolne od zabudowy, za to z zielenią i małym stawem) oraz ogólnodostępność (nad staw może dziś wejść każdy). Po zrealizowaniu dwóch pierwszych budynków GTC powierzyło jednak projektowanie kolejnych obiektów kompleksu innym architektom.

Michał Wojtczuk: Dlaczego GTC postanowiło zmienić projekt kompleksu Platinium Business Park?

Piotr Kroenke, dyrektor generalny GTC: Koncepcja Platinium Business Park powstała pięć lat temu. Od tego czasu zmieniły się uwarunkowania ekonomiczne oraz powstały nowe plany dotyczące otoczenia naszego kompleksu. Zmiana koncepcji to m.in. reakcja na inwestycję, którą po sąsiedzku planuje firma Sjaelsoe [u zbiegu ulic Domaniewskiej

i Postępu planuje ona budowę kompleksu czterech biurowców o wysokości od siedmiu do dwunastu pięter]. Chcemy, aby Platinium Business Park był w proporcji do budowanych w sąsiedztwie budynków, m.in. stąd decyzja o zwiększeniu liczby pięter w nowo projektowanych budynkach z sześciu do jedenastu.

To oznacza, że nie zostanie zrealizowany kompleks, który zaprojektowała pracownia JEMS Architekci. Nie szkoda z niego rezygnować w połowie realizacji?

- To była dla nas bardzo trudna decyzja, ponieważ dotyczyła firmy, z którą współpracujemy od wielu lat. Koncepcja JEMS zapewniała optymalne rozwiązania przy realiach ekonomicznych z 2004 roku. Wszystko się zmienia wokół nas. Zdecydowaliśmy wybudować większą ilość metrów kwadratowych, niż początkowo planowaliśmy. Nowy projekt zachowa jedno z najważniejszych założeń koncepcji firmy JEMS, czyli otwarty park pośrodku kompleksu. Wiele wysiłku włożyliśmy w to, żeby stworzyć tu staw z przejrzystą, filtrowaną wodą i małym

wodospadem. Przylatują tu dzikie kaczki, wierzę, że zobaczę na nim łabędzia. Nie zamierzamy z niego rezygnować, to ogromna atrakcja i atut Platinium Business Park.

Kto przejmie projektowanie kompleksu?

- Architekci z Grupy 5, zaprojektowali już powstający trzeci budynek, który zachowa wysokość sześciu pięter. Pozostałe budynki są na etapie projektu koncepcyjnego.

Według pierwotnych założeń budynków miało być w sumie pięć.

- Będzie sześć. Trzy planowane mają mieć w sumie powierzchnię ok. 36 tys. m kw. [dwa istniejące i trzeci budowany biurowiec mają po ok. 9 tys. m kw.]. Ale nie będziemy obniżać standardu. Duży nacisk kładziemy na jak najlepsze doświetlenie biur i elastyczność kształtowania powierzchni najmu, m.in. poprzez umieszczanie w niej możliwie małej liczby słupów konstrukcyjnych.

Jaki jest planowany termin realizacji kolejnych budynków kompleksu?

- Trzeci biurowiec zostanie oddany do użytku do końca tego roku. Realizację pierwszego z trzech wyższych budynków planujemy rozpocząć na początku przyszłego roku i ukończyć w pierwszym kwartale 2011 r. To, kiedy wybudujemy cały kompleks, będzie zależało od sytuacji na rynku. Chcielibyśmy oddawać kolejne budynki Platinium Business Park w interwałach co pół roku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.