Warszawski ratusz ponownie rozpoczyna prace nad jedną z największych inwestycji urbanistycznych w obrębie szeroko rozumianego centrum stolicy. Jak podaje "Wyborcza", chodzi o zagospodarowanie około 90 hektarów terenów na Czerniakowie, które przez lata pozostawały nieużytkami i łąkami. Zgodnie z koncepcją, na tym obszarze ma powstać nowoczesne osiedle mieszkaniowe o zróżnicowanej zabudowie – od pięciokondygnacyjnych bloków po domy jednorodzinne w części bliższej Jeziorka Czerniakowskiego.
Projekt zakłada zachowanie 60 proc. powierzchni jako terenów zielonych, co ma nadać dzielnicy charakter miasta-ogrodu. Centralnym elementem nowej przestrzeni będzie system parków linearnych ułożonych w pierścień oraz sieć kanałów retencyjnych zasilających Jeziorko Czerniakowskie. Rozwiązanie to ma nie tylko walory estetyczne, ale przede wszystkim funkcjonalne – budowa układu wodnego, której koszt szacuje się na około 160 milionów złotych, będzie warunkiem koniecznym do rozpoczęcia inwestycji budowlanych. Co istotne, finansowanie tego elementu infrastruktury ma spoczywać na deweloperach zainteresowanych realizacją projektów mieszkaniowych w tej lokalizacji.
Nowa dzielnica ma charakteryzować się spójnością urbanistyczną, z nieregularną siatką ulic, szerokimi alejami oraz licznymi przestrzeniami rekreacyjnymi. Całość ma tworzyć harmonijną kompozycję zabudowy mieszkaniowej i terenów zielonych, nawiązującą koncepcyjnie do pobliskiego Miasteczka Wilanów.
Aktualnie trwają konsultacje społeczne dotyczące nowego planu zagospodarowania. Ich wynik może mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego kształtu tej inwestycji, która ma szansę stać się jednym z najbardziej charakterystycznych i nowoczesnych obszarów mieszkalnych Warszawy, łączącym walory przyrodnicze z funkcjonalną zabudową miejską.
Pierwotny plan miejscowy dla tego obszaru został uchwalony już w 2019 roku, jednak jego część została zakwestionowana przez wojewodę mazowieckiego, a następnie unieważniona przez Naczelny Sąd Administracyjny. Teraz władze miasta przygotowały nowy projekt, określany jako "plan-łatka", który obejmuje 40 hektarów i ma uzupełnić braki w pierwotnej dokumentacji, umożliwiając legalne wydawanie pozwoleń na budowę.
Zgodnie z nowym planem, przy alei Becka przewidziano zabudowę usługową, w tym biurowce i hotele, o wysokości do 30 metrów. W głębi terenu powstaną osiedla mieszkaniowe o maksymalnej wysokości 19 metrów, a w części bliższej Jeziorka Czerniakowskiego zaplanowano niższą zabudowę jednorodzinną. Taka gradacja wysokości budynków ma zapewnić harmonijne wkomponowanie nowej dzielnicy w otaczający krajobraz.