Domy bez pozwolenia mogą być niebezpieczne. "Nastąpi seria nieszczęśliwych zdarzeń"

PiS w ramach Polskiego Ładu obiecał możliwość budowy domku jednorodzinnego do powierzchni użytkowej nawet 90 m2, bez pozwolenia, kierownika budowy i książki budowy. Czy to może być bezpieczne? Ekspert nie ma wątpliwości, że może się to kończyć katastrofami.

Nie dalej jak dwa tygodnie temu, pisaliśmy o tym, że w Polsce nie można wybudować domu samodzielnie bez licznych pozwoleń i odbiorów. Jakby w odpowiedzi premier zapowiedział właśnie taką możliwość (choć z ograniczeniami). 

Budowa domu do 70 m2

Premier Mateusz Morawiecki wraz z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim zapowiedzieli w sobotę Polski Ład. Czyli kilkanaście pomysłów na rozwój Polski po pandemii. Wśród zadeklarowanych rozwiązań są te dotyczące mieszkalnictwa. 

>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble

Jednym z pomysłów jest możliwość budowy domu o powierzchni do 70 m2 (z poddaszem użytkowym, a łączny metraż mógłby wynieść nawet 90 m2) jedynie na zgłoszenie. Ponadto, nie trzeba by było zatrudniać kierownika budowy, przedstawiać szczegółowego projektu ani robić kosztownych odbiorów. 

Warto przypomnieć, że w obecnym prawie istnieje możliwość budowy domu do 35 m2 bez zgłoszenia, ale trzeba pamiętać, że chodzi o domek letniskowy. Czyli taki, w którym np. nie można się zameldować na pobyt stały. A wedle sobotnich słów premiera, w domu będzie mogła zamieszkać rodzina. Więc najwidoczniej chodzi o dom całoroczny. To ogromna zmiana w przepisach budowlanych. 

Może być niebezpiecznie

Budowa jakiejkolwiek konstrukcji bez planu i znajomości takich zagadnień jak mechanika konstrukcji, instalacji elektrycznej czy wodociągowej to proszenie się o kłopoty. Ponieważ taki budynek postawiony gospodarczo bez znajomości podstawowych zasad budowlanych może zwyczajnie się z czasem zawalić i stanowić niebezpieczną pułapkę dla użytkowników. 

 

Dlaczego więc do tej pory można było budować małe domki letniskowe i budynki gospodarcze do 35 m2, skoro może być to niebezpieczne? Ustawodawca najprawdopodobniej przyjął, że jak się komuś zawali szopa, to nic złego się nie stanie. Stąd też zapis, że taki budynek nie może oddziaływać na żadne inne zabudowania. 

Ale 70 m2 dom z poddaszem użytkowym to już zupełnie inna skala. Według założeń, w takim budynku będą mieszkać ludzie na stałe. W budynku, który często byłby zapewne zbudowany w systemie gospodarczym, bez odpowiednich odbiorów nadzoru budowlanego czy instalacyjnego. Czy to będzie bezpieczne? Ekspert nie ma wątpliwości. 

- Spodziewam się, że po kilku latach od wejścia w życie tych przepisów nastąpi seria nieszczęśliwych zdarzeń związanych z użytkowaniem takich budynków – tłumaczy cytowany przez "Rzeczpospolitą" architekt. 

Obecnie wiadomo jedynie tyle, że budynki o powierzchni do 70 m2 u podstawy na zgłoszenie musiałyby spełniać jedynie warunki zapisane w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego bądź posiadać warunki zabudowy oraz spełniać założenie braku oddziaływania na sąsiednie budynki.