Strasznie głupio napisałeś, bo oczywiście, że to dotychczasowy właściciel się wzbogacił o ulgę a nowy - zapłacił za ulepszoną nieruchomość.
Ale problem w gole w tym nie leży. Problem leży w tym, że niedopuszczalne jest interpretowania przepisów na niekorzyść podatnika poprzez dospiewanie sobie tego co akurat interpretujacemu pasuje. Parlament mógł uchwalić co chciał (niestety tak to obecnie wygląda) i jak chcieli dawać ulgę temu kto poniósł wydatki na termomodernizację pod warunkiem tego, że jest właścicielem w momencie składania deklaracji podatkowej to mogli to wprost napisać. Nie ma takiego zapisu - to sprawa jasna.