Kurka, nie dawajcie się na to nabrać.
W przypadku roszczenia sądowego lub gdy się zrezygnuje z mieszkania (bywa i tak), wtedy deweloper odda tylko tę część "za mieszkanie", a nie za prace remontowe.
Tak było swego czasu na Allegro - towar za 5 zł, wysyłka 50 zł, zamiast 40 zł towar i 10 zł wysyłka, jak u innych oferentów.
Zgodnijcie jaką kwotę w przypadku reklamacji sprzedawca oddawał?
Którą kwotę wpisywał jako zysk do celów podatkowych?
Nie mówiąc już o tym, że póki PCC jeszcze obowiązuje, to US może zrobić dochodzenie pt. "a dlaczego to mieszkanie takie tanie?".