Największa parodia. Wycięte drzewa, gałęzi palić nie można, pojemnik na bio 60 litrów bo normalne zielone się kompletuje. Dzwonię do Pszok że sam przywiozę gałezie. Opłata za oddanie gałęzi 950 zł netto za tonę. Pan z obsługi mówi że jakby to były gałęzie z domku to za darmo. A za bio płacę i w bloku i na Rod.
- Odpowiedz
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (1)