a ja zbudowalem dom ktory tez zburza. tyle ze nie ukonczylem domu. budowalem sam. zajelo mi 5 lat. wladza jest bezduszna i uznala ze dom nie ukonczony i ze moze zagrazac zyciu strazakow jakby sie zapalil. nie pozwalaja mi go budowac dalej. ani sprzedac. wg urzednikow budowlaych musi byc zburzony. mam 66 lat i cale oszczednosci zycia wlozylem w ten dom. ale urzednicy sa bezduszni i trzymaja sie prawa ktore naginaja dla wlasnych potrzeb. gdy mi zburza dom zostane obciazone kosztami zburzenia i adwokatow ktorzy do tego doprowadzili. moze mi nic nie zostac gdy sprzedam i pokryje te koszty. dom jest
ukonczony z zewnatrz ale w srodku nie jest wykonczony. nie jest zamieszkaly.