Mieszkaniówka to nie temat zero/jedynkowy, a problem o wiele bardziej złożony. Trzeba pamiętać też o żywotności budynków już zamieszkanych. Wielokrotnie mieszkania już są wyburzane robiąc miejsce pod nową zabudowę. Dlatego to, że corocznie 100000 nowych mieszkań będzie budowanych nie znaczy, że o tyle właśnie mieszkań w rocznym bilansie zwiększy się ich całkowita liczba.