Wielkie molochy osiedlowe stawiane za PRL właśnie zaczynają się rozsypywać, puszczają kotwy i rdzewieje uzbrojenie, wielka płyta zaczyna rozchodzić się na łączeniu. To runie! Rząd już dziś powinien zacząć myśleć o jakiejś alternatywie...na pewno pustostanów nie będzie!