Zrobiłam doktorat z nauk farmaceutycznych, zarabiam dobrze, jednak wynajem mieszkania w dużym mieście o slabym standardzie zjada połowę moich dochodów, ceny mieszkań poszły w górę, zdolność kredytowa w dół. Mieszkanie to jest podstawowa potrzeba do życia czlowieka, a nie roszczeniowość i chęć posiadania wszystkiego od ręki. Wynajmuję mieszkanie od 12 lat. W tym momencie nie stać mnie nawet na ruderę do remontu - takie są ceny nieruchomości w Polsce.
JaM 10.04.2023 13:20

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki