Ojjj proszę jest rozwiązanie i niezbyt kosztowne. Jak ktoś naciąga i nie płaci, czekasz miesiąc a potem wymiana zamków, rzeczy na korytarz i dowidzenia. Niech oszust idzie do sądu po swoje prawa. Nie ma się co przejmować takimi naciągaczami w końcu trzeba się uczyć od takich.