Wystarczy zmienić prawo które jeśli osoba wynajmująca nie płaci to powiedzmy w ciągu góra 30 dni idzie na bruk w asyście policji. Nikt sobie nie zawraca głowy szukaniem lokali mieszkalnych dla nie płacących. Nie ma wyjątków matki z dzieckiem czy niepełnosprawni. Nie patrzymy na porę roku. Na bruk. Jeśli taka osoba ma problem bo jej pracodawca nie zapłacił spoko nie twoja winna, to wystarczy zmienić prawo że inspekcja pracy w tego typu zgłoszeniu ma 48 godzin na kontrolę. I ona nakazuje bez możliwości protestu przez pracodawcę wypłatę pensji. Niech sobie potem idzie do sądu i protestuje do woli. Potem. Nie pamiętacie jak niektóre miasta tworzyły miasteczka kontenerowe nagle ludzie zaczęli płacić. To teraz też można stworzyć takie miasteczko i szybki tam wywalać nie płacących siłowo. Bez gadania. I nagle problem się rozwiąże. Do wynajmujących zdradzę wam swój patent na ochronę lokalu co wynajmuje. Nie bierzemy żadnych internetów czy telewizji na swoje nazwisko, jeśli chodzi o prąd i wodę to zakładamy liczniki przedpłatowe które dają prąd i wodę tylko jak ktoś z góry zapłaci. Kosztuje to parę złotych zanim się wynajmie ale jaki spokój z takimi cwaniakami. Oni wiedzą że muszą wtedy za prąd i wadę płacić i nagle u mnie spokój.