To jest kpina. Gminy nie robią nic w kwestii retencji wody, miasta zalewane są betonem na potęgę, a mieszkańcy zmuszeni do płacenia chorych danin. A co z domami jednorodzinnymi, gdzie owszem, zabudowa jest, ale woda z dachu spływa na trwanik? A jak na wsiach, gdzie nie ma kanalizacji? Tam też mają płacić? Jeszcze kilka lat i będziemy płacić od powietrza... w sumie już płacimy za emisję co2, ale dojdą opłaty za samo oddychanie. Policzą sobie średnią zużycia, ile tlenu jest produkowane, dorzucą koszty utrzymania czy czegoś i pyk, nowy podatek. Ewentualnie stworzą sobie nową komisję, spółkę, czy cholera wie co, gdzie prezesi nie będą nic robić, ale zgarną po kilka milionów rocznie. Przecież to dla naszego dobra będzie.
Ja 25.03.2023 10:40

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki