Każdy z dotychczasowych programów mieszkaniowych miał jakieś założenia, ale każdy był do do zasady zgodny, miał pomoc rodzinie w zdobyciu pierwszego mieszkania. Kropka. Jeżeli już je miałeś, masz przepisane przez babcie a ona tam jeszcze mieszka (nie i do setki w zdrowiu sobie żyje) ale sprzedałeś bo czaisz się na dom, ale chciałbyś zamieszkiwało ich na większe bo Wam ciasno w 2 pokojach -to się nie kwalifikujesz, bo podstawowe potrzeby mieszkaniowe już miałaś zaspokojone i finito! Przestańcie żerować na płacących podatki obywatelach ( bo to my wszyscy składy się na ten program) tylko mierzcie siły i rozsądnie gospodarujcie budżetem. Ciasno Wam bo 2 dzieci już, to przeznaczone 500 czy t RKO na rate, sprzedajcie małe, wezcie w kredycie większe, żyjesz na wynajmie i czekasz na mieszkanie po babci i wyciągasz ręce po prawie darmowy kredyt - żeby w efekcie za pare latiec 2 mieszkania niemal za bezcen, no litości. Nie róbcie z nas frajerów. Rozmnażać się z głową, przebranzowic, może relokować i pracować, powoli się dorobocie ludzie. A nie ciągle tylko daj, daj, daj. Zapytaj rodziców jak się czekało na przydział mieszkania w spółdzielni 50 lat temu. Może zmienisz optyke