jestem chora na łuszczycę, na szczęście rzadko miewam zaostrzenia choroby, jedynie w sezonie grzewczym kiedy zmuszona jestem używać kaloryferów, suche powietrze bardzo zaostrza mi stan skóry- dlatego nie grzeję kiedy nie muszę, zaczynam dopiero wtedy gdy jest około -10. Nie będę cierpieć tylko dlatego że komuś jest zimno.