Gołębiewski działki kupuje po rynkowych cenach, inwestuje w te potworki hotelowe własne (i pożyczone na procent) fundusze. Można się jedynie domyślać, że radni ww miejscowości też przy tym mają niezłe obrywy. W końcu to atrakcyjne lokalizacje... Czarni działki dostają darmo, niby na cele religijne, potem za wyłudzone od emerytek pieniądze stawiają sobie spa i koszą kasę śmiejąc się w kułak z naiwnych owieczek. Za platformy było mnie stać, teraz też i to mimo kłód rzucanych pod nogi małych biznesów przez pissuar. Stać nas wyłącznie dzięki mojej i mojej żony pracowitości. Co nie zmienia faktu, że takiego Gołębiewskiego hotelu nigdy bym nie wybrał. Podobnie jak księżowskiego spa. Nie moja bajka: tłumy, ciżba i hałas.
jorg 14.01.2023 12:14

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki