Jaki cel religijny przyświeca budowaniu kompleksu hotelowego? Czy można w takim razie na cele kultu religijnego oddać ziemię Polaków Synagodze, Cerkwi, Kościołowi ewangelickiemu, Bożnicy świadków Jehowy czy wyznawcom Kościoła Latającego Potwora Spagetti? Kościół rocznie otrzymuje od PiSożytów grunty wielkości średniej gminy, takiej jak np. gmina Otwock. Z jakiego powodu? Artykuł 70a ustawy o stosunku państwa do Kościoła obowiązuje na tzw. Ziemiach Odzyskanych, czyli terenach poniemieckich, które znalazły się w granicach Polski po 1945 roku. To jedna trzecia terytorium państwa. Obejmuje między innymi diecezje szczecińsko-kamieńską, poznańską, wrocławską i warmińską. W założeniu przepis miał rekompensować polskiemu Kościołowi nieruchomości zajęte przez Polską Rzeczpospolitą Ludową. W 2012 ks. prof. Dariusz Walencik, badający finansowanie związków wyznaniowych, obliczył, że do tego czasu na Ziemiach Odzyskanych Kościół odzyskał już wystarczająco dużo. Od 1992 roku dostał 38 tys. hektarów, o 5 tys. ha więcej, niż stracił. „Przepis art. 70a (…) winien zostać uchylony” - napisał wtedy katolicki uczony w swojej monografii na temat odzyskiwania dóbr kościelnych. Do dzisiaj żaden rząd na to się nie zdecydował. W rezultacie do 2021 roku dzięki art. 70a Kościół dostał od państwa już 82,5 tys. hektarów. Grubo ponad dwa razy więcej, niż odebrali mu komuniści na Ziemiach Odzyskanych. Dzisiaj te ziemie są warte łącznie około 4,5 mld zł. Według danych ujawnionych w 2020 roku w KOWR czekały na rozpatrzenie wnioski o przyznanie Kościołowi kolejnych 10 tysięcy hektarów. Pazerność Kościoła na dobra ziemskie, tak jaskrawo ujawniona dzisiaj w III Rzeczypospolitej, ma swoją długą tradycję: Bulla gnieźnieńska w swym obecnym wyglądzie jest falsyfikatem, powstałym po roku 1139. Wiadomo dziś, że Lubiąż był kuźnią, w której podrabiano nie tylko dokumenty, lecz także liczne pieczęcie, które dziś jeszcze zdobią podrobione oryginały. Przypada zatem dokumentów podrobionych na Mogilno 3, na Tyniec 1, na Ląd 7, na Trzemeszno 1, na Jędrzejów 2, na Zagość 1, na Lubiąż 1, na Sulejów 3, na Lubin 1, na kapitułę krakowską 1. Autentycznych dokumentów książęcych przechowało się z XII wieku 3, podrobionych na imiona książąt zaś 17, a więc 6 razy tyle. Pod koniec wieku XII dyplomatyka polska bądź Polski dotycząca obejmuje 150 pozycji, z czego 46 to dokumenty przez Kościół i w jego materialnym interesie sfałszowane. Pole do nadużyć było szerokie, jako że w tych czasach cokolwiek się w Polsce czy o Polsce pisało, wychodziło spod ręki sługi Kościoła i w jego języku, łacinie. Za pierwszych Piastów Kościół w Polsce był narzędziem polityki państwa, choć nie zawsze użytecznym. Krzywousty przez trzy lata na próżno szukał wśród biskupów krajowych takiego, któremu mógłby powierzyć polityczne zadanie nawrócenia zdobytego świeżo Pomorza. W końcu władca Polski musiał prosić o to Niemca, biskupa Ottona z Bambergu. Później, w okresie rozbicia dzielnicowego, Kościół usamodzielnił się i począł urastać do największej w kraju potęgi gospodarczej i do przyszłej roli państwa w państwie. Początkowym uposażeniem arcybiskupa gnieźnieńskiego było 149 osad wiejskich. W wieku XIV to arcybiskupstwo posiada już 11 miast i 330 wsi i nadal zwiększa stale swój stan posiadania. Ważną rolę w bogaceniu się Kościoła odgrywały różne immunitety, zdobywane, podobnie jak i różne nadania, i prawem, i lewem. Już w XIII wieku 71 proc. jednostek kościelnych w Małopolsce, Wielkopolsce i na Pomorzu było zwolnionych od główniejszych ciężarów prawa książęcego. W następnych wiekach nie należało do rzadkości, że bogate jednostki kościelne, niektóre klasztory czy zgromadzenia zakonne lokowały nadmiar swej gotówki w kahałach żydowskich. To się jak widać nie zmieniło do dziś, a Polska jest nadal okradana w ten sposób. Dziś zmieniły się tylko metody, a proceder trwa nadal. Służy temu poddańczy konkordat i tzw. Komisja Majątkowa, która jest niczym innym jak zalegalizowaną grabieżą. Kościół katolicki w Polsce jest największym właścicielem gruntów w kraju (nie licząc Skarbu Państwa).
susurro_rationis 14.01.2023 11:48

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki