To nie to, tylko aktywna kampania deweloperów, [artykuły z 'money' 'forsal' itp. ] mające na celu sianie paniki i nakręcanie popytu inwestycyjnego na mieszkania. Cały czas podkręcają atmosferę, że popyt wybuchnie itp. a tymczasem mieszkania stoją puste lub pod podnajem