Domyślać się można jedynie, że nie wynika to wcale z braku chętnych do zamieszkania tamże, a z przeciągających się spraw sądowych związanych z dziedziczeniem po zmarłych (w naszym kraju nawet testament nie zapewnia szybkiego i sprawnego przejścia przez proces dziedziczenia). Podobnie to wygląda w przypadku podziału majątku po rozwodzie itd. To są "przypadkowe" pustostany - wynikające z nieudolności państwa a nie z niechęci potencjalnych lokatorów.
psiarz 08.01.2023 17:45

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki