A potem jeszcze Miasto zabrze Ci kawał Twojej działki wzdłuż ogrodzenia bo drogę rowerową będą chcieli zrobić a jak sam nie oddasz za darmo to w imię dobra wyższego Ci zabiorą za darmo. Sam za działkę zapłacisz, sam się wybudujesz i o zgodę, pozwolenia latasz, meldujesz co na swojej działce chcesz zrobić, podatki płacisz a potem jak zechcą to Cię wywłaszczą i taka ta własność gówniana. Myślisz, że coś masz a tak naprawdę g. masz w tym kraju. Podatki, płać i nie pytaj za co bo a za to że deszcz Ci na działkę pada, a za to że masz psa na działce a za wszystko.