Zacieram ręce na zakup kolejnego mieszkania pod wynajem. Nawet jakby się plany zmieniły to można sprzedać mieszkanie z najemcą w pakiecie. Ceny mieszkań będą tylko rosły, najemcy nie mają wyjścia, kto nie kupił mieszkania kilka lat temu jest skazany na najem - kupowałem (Wola) za 8 tysięcy, niedawno było 12 tysięcy za metr, teraz ludzie chcą 14-18 a w nowych budowach deweloperzy planują 17-20 tysięcy za metr. Nigdy już najemcy nie będzie stać na mieszkanie, bogaci i fundusze skupią kolejne a młode pokolenia które będą wchodzić na rynek będą musisly od nas wynajmować. Dlatego zawieram umowy na 2-3 lata minimum i biorę bardzo duże kaucje z każdej kawalerki. Zmierzamy w kierunku Niemiec czy Anglii gdzie landlord, który odziedziczył nieruchomości, zamiast pracować czerpie zyski ze swojego statusu społecznego. Moje dzieci też z tego będą żyć, a dzieci najemców będą wynajmować do emerytury. Cóż - mieszkanie okazało się bardzo chodliwym towarem, a nie prawem jak to próbowano kreować.
Andrzej81 18.11.2022 04:03
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (4)

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki