W mojej klatce przestrzeń na ostatnim piętrze została zajęta przez sąsiadów, którzy cały czas składują tam rzeczy dzieci typu hulajnogi, sanki, nieużywane zabawki. De facto nie zastawia to ciągu komunikacyjnego i nie utrudnia ewakuacji w przypadku pożaru, bo to ten róg, gdzie byłyby schody na kolejne piętro, ale go już nie ma. Jedyna kwstia, to estetyka - wychodząc z mieszkania ciągle patrzy się na ten burdel. Czy coś z tym zrobić?
- Odpowiedz
Rozwiń Zwiń odpowiedzi (2)