No, niekoniecznie. Masz ten dom mieszkalny, ale w ciągu roku budują Ci jakąś drogę, doprowadzają komunikację miejską, stawiają szkołę i przedszkole - i wartość miejscówki wzrasta. Albo wystarczy, że ta sama miejscówka wzrośnie cenowo, bo zwiększy się wykup mieszkań na wynajem przez fundusze inwestycyjne albo rząd zrealizuję obietnicę mieszkań dla Ukraińców bez partycypacji (co jest w obecnej specustawie), przez co na rynku nieruchomości zrobi się jeszcze ciaśniej i działki mieszkaniowe oraz mieszkania jeszcze bardziej podrożeją. W moim mieście mieszkania poza ścisłym centrum w ciągu 4 lat podrożały o 100%. W 2017 cena metra była ok. 5500, dzisiaj 11.000 zł. A mówię o zwykłej masówce w blokach w standardzie deweloperskim, żadna atrakcja.
nomina 07.09.2022 17:38

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki