Nie rozumiem, ludzie chcą sobie spokojnie żyć poza Rosją, płacą podatki poza Rosją, więc nie wspierają finansowo wojnę. Chyba to dobrze? To nie, trzeba dolać oliwy do ognia, podsycić konflikt. A później będzie: olaboga, sankcje działają na nas bardziej niż na ruskich!!