Powinni to już dawno zrobić. Wprowadzić też zakaz nabywania nieruchomości dla Rosjan. Estonia powinna stać się jedną z większych baz nato. Że prowakacja? E, przecież ruscy prowokują od lat. Niech wreszcie zrozumieją, że żarty się skończyły. Ten kraj to idealne miejsce aby wymierzyć atomówki we wszystkie budynki rządowe oraz dla systemów obronnych. Cały nasłuch, operację specjalne można stąd monitorować. DOtychczasowym rosyjskojęzycznym mieszkańcom, którzy nie chcą się zintegrować należy również przejąć nierucjomości - choćby za odszkodowaniem - i umożliwić opuszczenie estonii. Ruskich naprawdę nikt nie potrzebuje w Europie. Niech sobie robią interesy z chinczykami, hehe, zobaczymy jak na tym wyjdą...