Na moim osiedlu wymieniali na takie pokrętła kilka lat temu, a żeby było trudniej to wymieniali również zawory (ten kawałek rurki między grzejnikiem a ścianą, do której przykręca się pokrętło). Odkręcilam samo pokrętło ( nic się nie dzieje, woda nie leci) pojechałam do specjalistycznego sklepu, pokazała, wytłumaczyłam o co chodzi i sprzedawca dał mi odpowiednie bo z takim samym środkiem ( identyczna budowa środka obu pokręteł), pasującym do zaworu, który mi zamontowali. UWAGA: nowe pokrętło również zaczyna się od dwójki ale włącza się dopiero przy temp. 8 stopni w pomieszczeniu, gdy poprzednie włączały się przy 17 stopniach. Kosztowało mnie to ok50 zł,- no ale warto było.