1. czy x lat temu nie było mowy o zakazie budowania się na terenach zalewowych? 2. co robił projektant budynku? jest jakaś odpowiedzialność zawodowa? 3. kto wydał pozwolenie na budowę? nie znał projektu? 4. deweloper nie naraził na niebezpieczeństwo/ katastrofę budowlaną? nawet pustostan może się przewrócić/ odpłynąć - jak wynika z tej treści. nie powinien za to już ponieść odpowiedzialności (naprawienie szkody to osobna kwestia)? 5. ww. nie są współwinni? za opóźnienie powinni wypłacić odszkodowanie? 6. nabywcy - nie muszą się na tym znać, ale myśleć można... rozumiem ładny widok, ale kupować nieruchomość przy rzece, to zawsze ryzyko....
eh 01.07.2022 15:33

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki