Proponuję, alternatywnie do piasku, aby w przypadku zagrożenia wypierania budynków w każdym mieszkaniu zapalała się lampka z napisem "do stołu". Domownicy byliby wówczas zobowiązani do spożycia obfitego posiłku zwiększającego o min. kilkanaście procent masę ciała a tym samym dociążaliby budynek, co skutecznie zabezpieczałoby interesy dewelopera.