ceny materiałów drastycznie wzrosły - ok, i nagle klitki budowane za komuny nabrały takiej ogromnej wartości? czyżby ktoś wymieniał te materiały w tych klitach?
deweloperzy też z dnia na dzień nie budują całych bloków, dlaczego teraz ceny mieszkań budowanych przed wzrostem materiałów są takie ogromne?