tak samo fabrykowanie zgody wygląda na linii pracownik - pracodawca....
przecież zgodzili się pracować za "miskę ryżu" nikt ich nie zmuszał do pracy, praca przecież nie obowiązkowa, jak nie pasuje to nie trzeba pracować....
trzeba coś zrobić z tą oligarchią pracodawców bo aby normalnie pracownika zapłacić to kupują co chwilę nowe limuzyny go garażu i się smieją w twarz pracownikowi