A może urzędnik "nawalił" bo źle napisał, na kolanie, opis przedmiotu zamówienia, a projektant projektował wg opz'tu... A w trakcie projektowania rozwiązania zatwierdza urzędnik - koncepcja, wstępny projekt, projekt budowlany. Pewnie zamawiający chciał zaoszczędzić na elementach dokumentacji i olewał rzetelną analizę projektu na wszystkich etapach projektowych albo jeszcze lepiej - nie przekazał projektantowi wymogów dla karetek pogotowia i zaprojektowano zgodnie z warunkami technicznym...