Zakaz eksmisji od prawie 2 lat pod przykrywką "stanu epidemii", który nie wiadomo jak długo potrwa = bezprawie i patologia. Wyroki sądowe w tym kraju nic nie znaczą. Uczciwi ludzie zmuszani są przez państwo do utrzymywania pasożytów lub działania poza prawem. Kwalifikuje się to co najmniej do wystosowania pozwu zbiorowego przez poszkodowanych właścicieli o odszkodowanie za okres, w którym zmuszani byli przez rząd do finansowania nieuczciwych "lokatorów". Wyrazy współczucia - niestety w takim, a nie innym kraju żyjemy. Doraźnie warto się zainteresować firmami przeprowadzającymi negocjacje eksmisyjne.