Miałam podobna sytuację. Wynajęłam mieszkanie. Świeżo po remoncie , wszystko w zasadzie nowe. Rodzina przez półtora roku mieszkanie zdewastowała. Zima , covid byli na chronionym. Dostali wypowiedzenie kolejne w sierpniu , wyprowadzili się cudem we wrześniu. Zastraszali nas, wyzywali i tego typu rzeczy. Mieszkanie mogę zburzyć bo nie nadaje się do remontu. Mało tego rodzina miała lepkie ręce i wynieśli się razem z moimi rzeczami ruchomymi. Odzyskać ich nie mogę bo to spadek po rodzicach i nie mam dokumentów na to że akurat ten telewizor czy ta kuchenkę odziedziczyłam. Jest zapis ogólny. I nawet sąd nie pomoże. Znaleźliśmy rodzinę po 3 miesiącach bo wynieśli się z domu nie informując nas o tym czyli bez spisania liczników i protokołu. Na pytanie gdzie nasze rzeczy pani odpowiedziała że je wzięła bo chce zwrotu zaliczki za to ze mieszkała w zdewastowanym lokalu. Na szczęście dzisiaj szuka jej policja bo w identyczny sposób załatwiła inna rodzinę po nas
Aneta Wiśniewska 05.12.2021 04:40

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki