Co w tym złego? Sam jestem gniazdownikiem ale mam dobrą prace, dzięki temu niskie koszty utrzymania w międzyczasie odkładam o po 30 pójdę na swoje. Mam dobre relacje z rodziną, każdy każdemu pomaga. Wyprowadź się w wieku 23 lat, utrzymuj się sam i wyniajmuj mieszkanie za 2 koła. Do 30 nie odłożysz grosza bo nie będziesz miał czasu i chęci na rozwój, inflacja Cie za pewnie dopadnie szybciej niż myślisz. Po 40 zostaniesz z niczym po cały hajs poszedł na konsumpcje i wynajem. Jak ktos nie rozumie dlaczego ludzie wolą kredyt to właśnie dlatego. Nie masz hajsu ale w każdej chwili możesz zrobic cesję mieszkania wartego 400-500 tyś i odzyskać większość tego co splaciłeś i dalej żyć spokojnie.