Polacy nie umieją inwestować, bo: 1. Nie inwestują w REITy które w Polsce nie działają. 2. Wycofują pieniądze z nieoprocentowanych lokat 3. Kupują nieruchomości, które są elastyczna forma inwestycji, bo można je wynająć krótko albo długoterminowo, można je nabyć na potrzeby flippingu, spekulacji albo na zaspokojenie własnych potrzeb mieszknowych... 4. Nie pakują pieniędzy w akcję, bo to inwestycja ryzykowna wymagająca pewnego doświadczenia... Sorry ale dochodzę do wniosków sprzecznych z wnioskami autora artykułu. Jak ktoś nie inwestuje w to czego nie ma, ani w to na czym się nie zna, ani w to co przynosi ewidentne straty z powodu inflacji jak np lokata bankowa, to robi wszystko jak należy. Pod żadnym pozorem nie powinien tego zmieniać. Problemem nie sa inwestorzy tylko NBP i RPP. To oni ustalają stopy procentowe. W normalnych krajach za starych dobrych czasów te stopy ustawione były tak, że bezpieczna inwestycja polegająca na kupnie i wynajmie mieszkania dawała zysk zbliżony do bezpiecznej inwestycji polegającej na zainwestowaniu równowartości mieszkania w lokaty bankowe. Skoro jednak lokata przestała być alternatywą, a równowaga rynkowa jest zaburzona, to mamy skutki tej polityki