To jest właśnie komuna,ja kupiłam mieszkanie pod wynajem za swoją ciężką prace. To jest inwestycja i zabezpieczenie na wypadek choroby lub innych losowych przypadków, przecież nie ulokuję ich w banku przy tej inflacji a do lekarza niestety muszę chodzić prywatnie, przecież nie mogę polegać na „państwowej” służbie zdrowia.No i zostanę ukarana kolejnym podatkiem,ile jeszcze osób muszę sponsorować?I powtórzę to jest właśnie komuna! „szklanka wódki i razowy chleb na stole „a kto się wychyla tego po kieszeni.