Bajki opowiadasz. Rację masz wyłączenie do części wspólnej jednak do wynajmowanego pokoju nie masz prawa wejść pod nieobecność osoby uprawnionej do korzystania ( czyli lokatora) ani podczas jego obecności lecz bez zgody lub wcześniejszego umówienia. Takie wejście można również uznać jak np próbę przyłapania przebierającego się lokatora/lokatorki przez właściciela/zboczeńcza. Spotkałem się z informacjami od studentek, że podczas ich nieobecności pokoje były "odwiedzane" przez właścicieli w tym również zaglądane było do szuflad z rzeczami osobistymi. Jeśli chcesz mieć łatkę zboczeńca to powodzenia. Nie musisz przeszukiwać przywarnych rzeczy. Wystarczy bezprawnie wejść do wynajmowanego pokoju.
Mr.D. 24.01.2023 10:48

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki