Należałoby się zastanowić nad inną rzeczą. Po co kumulowane są w dużych miastach różne usługi, centra administracyjne i różne zakłady produkcyjne? Po co w ten sposób ściąga się do miast nowych mieszkańców? Spora część tych usług może być wykonywana zdalnie. Wtedy takie centra administracji np. państwowej są zbyteczne. Firmy tez nie muszą działać w Warszawie, we Wrocławiu. Tam są nawet wyższe koszty. Chciałbym też zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa takich "kumulacji". Proszę przeczytać sobie książkę Blackout. Co się wydarzy w takim molochu, gdy zabraknie prądu? Jak np. starsze osoby zejdą po schodach i wejdą na 10 piętro? Nie mówiąc o braku żywności (w sklepach bez prądu zepsuje się żywność, nie będzie nowych dostaw ....)
Anton 21.10.2021 08:51

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki