To nie bzdury -tak się wydaje nam dopóki nad nami nie zamieszkają ludzie, którzy zamienią nasze życie w koszmar. Rok remontu popołudniami i w soboty, niedziele /cyklinowanie podłóg, burzenie ścian itp./ Potem na tych gołych drewnianych podłogach drewniane meble i dwa wielkie szczekające psy oraz 4 koty. No i oczywiście tłukący, łomącący czym się da od rana do nocy właściciele. Nie ma szansy odpocząć po pracy, ani w weekendy. Prośby powodują, że są jeszcze głośniejsi. Serio to trzeba przeżyć, żeby zrozumieć, a mieszkam w bloku całe- wcale niekrótkie życie.
Ela 15.09.2022 16:00

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki