Betonowe mieszkanie od dewelopera? Nigdy. Takie mieszkania oddawane są w tzw. stanie deweloperskim, przepisy prawa dokładnie nie określają czym jest taki stan. Nowy właściciel dostaje swoje zadaszone wymarzone metry i na tym koniec. Deweloper montuje najtańsze dwuszybowe okna, tymczasem od lat montuje się już okna trzyszybowe. Okna przeważnie są montowane od sufitu aż do podłogi, aby deweloper nie musiał stawiać dodatkowych murków i montować parapetów. Kolejnym minusem takiego rozwiązania jest to, że kaloryfery deweloper montuje na ścianach a nie pod oknem. Oczywiście kaloryfery też są najtańsze. Takie rozwiązanie powoduje, że w tych miejscach gdzie są grzejniki przy ścianach nie ustawimy już mebli. Drzwi wejściowe też należą do najtańszych, max do 1000 zł, czyli takie jakie można nabyć w marketach budowlanych, które sprowadza się tam z Chin. I co najważniejsze w tych wszystkich mieszkania nie ma oddzielnej kuchni a przedpokój to przeważnie labirynt, który zabiera wiele metrów użytkowych całego mieszkania. Piwnic i komórek lokatorskich przeważnie też nie ma. Parking jest płatny, tak samo jak utrzymanie tzw. ochrony. I na koniec, należy też sprawdzić w jakiej odległości od naszych okien deweloper będzie maił możliwość postawienia kolejnego budynku za jakiś czas, bowiem może się jeszcze tak okazać, że nasze mieszkanie będzie musiało być doświetlane sztucznie. Generalnie deweloper przeważnie sam zakłada dodatkowe spółki, które świadczą usługi w zarządzaniu takim nowym osiedlem, czyli mają dodatkowy dochód na kilkadziesiąt lat do przodu.