Ustawa "Lex Wiśniewski" ma uregulować coś, co powinno być od zawsze oczywiste

Mieszkania socjalne i komunalne, z TBSów i Mieszkania Plus powinny trafiać do najbardziej potrzebujących. Co do tego, raczej nikt nie ma wątpliwości, ale nie jest to niestety reguła. W praktyce wiele z tych lokali trafia do polityków samorządowych czy innych osób, które stać by było na własne mieszkanie. Ustawa nazwana roboczo "Lex Wiśniewski", ma takie sytuacje ukrócić. 

Wydawać by się mogło oczywiste, że mieszkania oddane z pomocą państwa powinny trafiać do najbardziej potrzebujących: rodzin wielodzietnych, osób samotnie wychowujących dzieci, niepełnosprawnych itp. Ale wielokrotnie zdarzało się tak, że takie lokale trafiają do samorządowców bądź ich rodzin, znajomych i innych działaczy. Ministerstwo Sprawiedliwości postanawia z tym skończyć. 

Koniec ze "znajomym królika"

Wspomniane wcześniej przypadki mają nie należeć do rzadkości, informują posłowie Solidarnej Polski i Ministerstwa Sprawiedliwości. Od konkretnej sytuacji, pochodzi zresztą robocza nazwa projektu zmian w prawie - "lex Wiśniewski". Zdaniem pomysłodawców nazwa odnosi się do prezydenta Opola, który niedawno przyznał sobie dwa mieszkania komunalne. 

 

-  Ten nowy projekt to tzw. lex Wiśniewski. Od nazwiska prezydenta Opola, który niedawno przyznał sobie dwa mieszkania komunalne. Ich właścicielem jest gmina, a prezydent jest dobrze sytuowany i ma willę w mieście - tłumaczył na konferencji europoseł Patryk Jaki.

Taka sytuacja zdaniem europosła nie jest jedyna. W czasie wystąpienia wymienił również urzędnika samorządowego ze Skarżyska-Kamiennej, który również skorzystał z takiej korzyści. Jak twierdzą autorzy przepisów "chodzi o zapewnienie zasad sprawiedliwości i zapobieganie patologiom związanym z korzystaniem z budownictwa społecznego".

Przepis na uczciwość

Co konkretnie proponują politycy Solidarnej Polski? W ramach lex Wiśniewski mają pojawić się następujące przepisy: 

 

  • Precyzyjne określenie katalogu osób, którym może zostać przyznany lokal.

Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe będą mogły przyznać mieszkanie osobom, które nie mają prawa do lokalu socjalnego, a ich warunki mieszkaniowe nie spełniają standardów takiego lokalu. To osoby w trudnych sytuacjach życiowych, które nie potrafią zaspokoić swych podstawowych potrzeb mieszkaniowych, w tym - uzyskać kredytu na zakup mieszkania.

 

  • Zakaz działalności deweloperskiej przez Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe.

Działalność deweloperska Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych zostanie zakazana. Mają być one instytucjami non profit, działającymi w interesie osób wymagających wsparcia, a nie – dla zysku.

 

  • Zakaz zawarcia umowy najmu z osobą o dobrej sytuacji materialnej.

Społeczne Inicjatywy nie będą zawierać umowy z osobami, które na mieszkanie stać. Zwłaszcza tymi pełniącymi funkcje publiczne w samorządach, m.in. członkami rad gminy i miasta, wójtami, burmistrzami, którzy takiego wsparcia nie wymagają.

 

  • Wprowadzenie rygoru nieważności umowy najmu lokalu komunalnego z pełniącymi funkcje publiczne.

Nie będzie można zawrzeć umowy najmu lokalu komunalnego z naruszeniem przepisu wykluczającego z kręgu potencjalnych najemców osoby pełniące funkcje publiczne.

 

  • Obowiązek oświadczenia przez najemcę lokalu o nieposiadaniu tytułu prawnego do innego mieszkania.

Pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe oświadczenie potencjalny najemca lokalu będzie musiał złożyć oświadczenie, iż nie ma tytułu prawnego do innego mieszkania, co wykluczałoby go z grona uprawnionych do lokalu komunalnego.

 

  • Wprowadzenie rygoru nieważności umowy o najem zawartej z naruszeniem przepisów

Umowa zawarta wbrew przepisom wykluczającym z grona najemców osoby związane z samorządem na danym terenie będzie nieważna.

 

Zdjęcie główne: Konferencja prasowa w Ministerstwie Sprawiedliwości z udziałem wiceministra Marcina Warchoła i europosła Patryka Jakiego / Ministerstwo Sprawiedliwości / gov.pl