Płot to moje prawo, powie niemal każdy Polak. Ale Katowice mówią "nie"

Coraz więcej miast wypowiada wojnę chaosowi przestrzennemu. Za pomocą ustaw krajobrazowych miejscy urzędnicy starają się uporządkować przestrzeń. Pojawiają się chociażby nakazy usuwania reklam bądź chociaż ich ujednolicenia. Ale niektóre miasta idą o krok dalej i ingerują np. w grodzenie osiedli. Płoty odgradzające osiedla są obecnie na cenzurowanym. 

Chaos przestrzenny może odnosić się do wielu elementów, takich jak nieplanowany rozwój miasta, brak spójnego systemu transportowego czy zaniedbanych obszarów miejskich. Często wynika to z braku koordynacji między różnymi władzami i organizacjami, które są odpowiedzialne za planowanie i zarządzanie miastem. W efekcie w niektórych miastach można zauważyć zjawiska takie jak rozproszenie zabudowy, brak spójności w stylu architektonicznym, a także brak wyraźnie zdefiniowanych obszarów publicznych. 

Koniec z płotami

Ale są też problemy bardziej przyziemne. Chodzi o liczne reklamy, które zaśmiecają przestrzeń, i płoty, którymi są odgrodzone liczne osiedla. O ile pierwszy problem już w wielu miastach jest niwelowany odpowiednimi uchwałami krajobrazowymi, o tyle problem ogrodzeń nadal pozostaje w wielu miastach nierozwiązany. 

Dlaczego ogrodzone osiedle jest tak negatywnie postrzegane przez urzędników miejskich i licznych społeczników, skoro wielu mieszkańców uważa je za dobre rozwiązanie? Niestety, grodzenie osiedli nie wpływa w znaczący sposób na ich bezpieczeństwo, a na dodatek utrudnia poruszanie się w jego obrębie. Ciągi komunikacyjne są utrudnione nie tylko dla osób "z zewnątrz", ale również dla mieszkańców. Często by wyjść z osiedla np. na przystanek, muszą przejść przez całe osiedle do furtki. 

 

Płoty są też ogromnym problemem dla służb ratunkowych takich jak straż pożarna bądź karetka pogotowia. Często zdarza się tak, że służby nie mogą dostać się w głąb osiedla, bo nikt nie otwiera im bramki. A sami ratownicy są zmuszeni do pokonywania ostatnich metrów pieszo i tracą cenne sekundy, by nie narażać się na późniejsze konsekwencje wynikające ze zniszczenia szlabanu. 

Katowice chcą to zmienić

Katowice, jako kolejne miasto po między innymi Warszawie i Krakowie, mówi "dość" ekskluzywnym osiedlom, które są odgrodzone wysokimi płotami. Urzędnicy w nowej ustawie krajobrazowej mają zawrzeć przepisy dotyczące umieszczania reklam oraz płotów. Zgodnie z udostępnionym projektem płoty i ogrodzenia od strony ulic, placów czy chodników miały 50-procentowy stopień ażurowości. 

 

Przepisy jednak mają dotyczyć jedynie nowych osiedli. Te, które będą miały płoty wybudowane wcześniej, nadal będą mogły korzystać z wątpliwej osłony. 

 

Zdjęcie główne: Dilmeer Hazoor on Unsplash