Odśnieżasz samochód na własnej posesji z włączonym silnikiem. Jesteś pewien, że nic grozi ci mandat?

Jak co roku o tej porze kierowcy kręcą nosem, gdy myślą o przepisach zabraniających odpalania auta w czasie oczyszczania szyb. Zasady te wynikają ze słynnego art. 60 ust. 2 Ustawy o ruchu drogowym. Dla wielu kierowców jest to dość problematyczne, ponieważ bez uprzedniego nagrzania wnętrza auta szyby parują. A to wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Zadaliśmy więc pytanie rzecznikowi policji, czy przepis zawsze obowiązuje. Np. na własnej posesji. 

Niemal każdy kierowca w Polsce zdaje sobie sprawę, że odśnieżanie samochodu z włączonym silnikiem na postoju jest karalne. Ale niektórzy zastanawiają się, czy przepis obowiązuje również na własnej posesji? Rzecznik policji uchyla się od odpowiedzi, a ona dla właścicieli działek może być zaskoczeniem. 

Słynny artykuł 60. o ruchu drogowym w ustępie 2 wylicza, że:

 

Zabrania się kierującemu:

  1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu,
  2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem,
  3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym, nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze. 

 

Co ciekawe, przepis ten obowiązuje wszędzie w terenie zabudowanym, czyli teoretycznie wszędzie, gdzie znajdują się budynki mieszkalne. To oznacza, że gdybyśmy chcieli odśnieżyć auto np. gdzieś na trasie w okolicy lasu, gdzie nie ma terenu zabudowanego i nie obowiązują inne przepisy, to moglibyśmy odświeżyć samochód w ten sposób. 

O zdanie zapytaliśmy rzecznika policji. Niestety, odpowiedź rzecznika nie przyniosła przełomu, zasłaniając się obowiązującym prawem, które mówi, że rzecznik policji nie jest od tego, by informować o interpretacji przepisów. 

 

- Policja nie jest instytucją ani powołaną, ani uprawnioną do udzielania wiążącej interpretacji przepisów czy informacji o obowiązujących regulacjach prawnych, zwłaszcza gdy zapytania dotyczą spraw hipotetycznych - brzmiała odpowiedź podkomisarza Mariusza Kurczyka.

 

Warto się przyjrzeć innym przepisom oraz ich wykładni. Posiadanie działki czy własnego mieszkania nie zwalnia właściciela z przestrzegania wielu przepisów. Na terenie własnej nieruchomości można otrzymać mandat za wiele wykroczeń: głośne i nieobyczajne zachowanie, sprowadzenie niebezpieczeństwa czy bałagan. Stąd domniemanie, że omawiane przepisy dotyczą również własnej nieruchomości

 

Kierowcy na forach zwracają uwagę, że zdarzyło się im już w ten sposób mandat otrzymać. Inną kwestią jest fakt, że w większości przypadków policjant najczęściej jedynie poucza kierowcę i dopiero gdy pouczenie nie skutkuje, sprawa kończy się mandatem. 

Dlaczego jest taki przepis

Kierowcy podzielili się w kwestii tych przepisów na dwa obozy. Jego przeciwnicy zwracają uwagę, że nieuruchomienie silnika oraz nawiewu w czasie skrobania szyb skutkuje parowaniem szyb. A to sprawia, że jazda autem staje się niebezpieczna. Zwolennicy przepisów zwracają uwagę przede wszystkim na niepotrzebne zanieczyszczanie środowiska, często tuż pod oknami mieszkań. 

 

Głównymi powodami, dla których wprowadzono te przepisy, była właśnie walka z zanieczyszczaniem środowiska spalinami oraz hałasem. 

Zdjęcie główne: Ben Stein on Unsplash