Grzywna za zmianę układu pomieszczeń? To możliwe

Ostatni wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) wskazuje, że zmiana układu pomieszczeń w mieszkaniu może w niektórych przypadkach łamać prawo. Chodzi o nawet tak powszechne czynności jak np. łączenie salonu z kuchnią w celu powiększenia przestrzeni poprzez stworzenie aneksu zamiast osobnego pomieszczenia - informuje "Rzeczpospolita".

Wyrok NSA zapadł w wyniku sporu między inwestorką, a wspólnotą mieszkaniową. NSA uznał, że każda zmiana w układzie ścian działowych w mieszkaniach, która wpływa na zmianę powierzchni pomieszczeń, kwalifikuje się jako przebudowa i wymaga uzyskania odpowiedniego pozwolenia. To stanowisko może mieć daleko idące konsekwencje dla właścicieli mieszkań planujących remonty.

 

Kluczowy w sprawie okazał się fakt, że przestawianie ścianek działowych, czyli zburzenie dotychczasowych i postawienie w nowym miejscu, stanowi przebudowę. Nawet jeśli nie dotyczą ścian nośnych. NSA nie miał wątpliwości, że budowa ścian działowych w mieszkaniu wyodrębnionym w budynku mieszkalnym wielorodzinnym to zmiana parametrów użytkowych. A tę reguluje art. 3 pkt 7a prawa budowlanego - podaje "Rzeczpospolita". 

Konsekwencje wyroku

"W blokach parametrem użytkowym jest liczba i rodzaj oraz powierzchnia pomieszczeń w mieszkaniu, co nie jest prawnie obojętne" - wskazał NSA, stwierdzając, że jeżeli budowa ścian działowych zmieniała powierzchnię pomieszczeń w lokalu mieszkalnym, to była to przebudowa, na którą wymagane było uzyskanie pozwolenia na budowę.

 

Jak zauważa adwokat Szymon Sakowski z DLA Piper, jeśli organy przyjmą argumentację NSA, oznaczałoby to, że każdy właściciel planujący wyburzenie ścianek działowych i wzniesienie ich w innej konfiguracji musiałby wystąpić o pozwolenie budowlane. Dotyczyłoby to nawet przypadków połączenia kuchni z salonem poprzez wyburzenie jednej ze ścian działowych.

Czym jest samowola budowlana i co za nią grozi?

Samowolą budowlaną jest prowadzenie robót budowlanych bez wymaganego zezwolenia lub z naruszeniem przepisów prawa budowlanego. Za samowolę grożą kary grzywny, a w niektórych przypadkach również obowiązek doprowadzenia obiektu lub terenu do stanu poprzedniego. 

 

Wysokość kar może sięgać nawet 200 000 złotych. Dlatego warto upewnić się, czy planowane prace remontowe wymagają uzyskania pozwolenia na budowę, aby uniknąć potencjalnych konsekwencji prawnych.