Grill na balkonie? Fantazja Polaków nie zna granic. Ale określają je przepisy

Przed nami majówka. Czy zorganizowanie przyjęcia na własnym balkonie, którego głównym elementem będzie grill, to dobry pomysł? Sytuację regulują przepisy, które jasno mówią, co jest dozwolone. Jak zatem zorganizować grilla, by nie ryzykować kłopotów z prawem?

Czy grilla można rozstawić na własnym balkonie? To pytanie wraca jak bumerang niemal przed każdym długim weekendem. Zbliżająca się majówka jest dla wielu pierwszą w tym roku okazją, by zmierzyć się z tematem.

 

Odpowiedź na pytanie o to "czy można" nie jest jednoznaczna. Sprawę regulują bowiem różne przepisy, ale najbardziej życiowe mogą okazać się te niepisane. Regulujące dobrosąsiedzkie relacje. Zanim bowiem rozpalimy grilla na naszym balkonie, warto upewnić się, że sąsiedzi nie mają nic przeciwko takiemu pomysłowi. Może się bowiem okazać, że intensywne zapachy przypiekanego mięsa będą po prostu przeszkadzać. 

 

Grill na balkonie a przepisy. Są regulacje

Kwestię świętowania z rozgrzaną kiełbaską lub karkówką w dłoni reguluje też kilka przepisów. Regulamin spółdzielni mieszkaniowej może bowiem wykluczyć możliwość biesiadowania nad grillem. Łamanie regulaminu spółdzielni może mieć poważne konsekwencje - w skrajnych wypadkach, przy notorycznym łamaniu ustaleń narzuconych przez spółdzielnie możliwa jest nawet eksmisja. 

 

Urządzania grilla na balkonie może też łamać przepisy przeciwpożarowe. Mówią one wprost, że na balkonie nie wolno ani przechowywać, ani tym bardziej użytkować "materiałów niebezpiecznych pożarowo". Te same przepisy każą zastanowić się nad miejscem urządzenia grilla poza balkonem. Okazuje się bowiem, że i tu nie ma dowolności. Zabronione jest bowiem rozpalania ognisk lub wysypywanie gorącego popiołu i żużla, w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów oraz w mniejszej odległości od tych obiektów niż 10 m. Przepis jest groźny, bo w skrajnych przypadkach nieostrożnym imprezowiczom może grozić nawet 12 lat więzienia.

Czy jest sposób na grilla na balkonie?

A może grilla na balkonie da się zorganizować? Jeśli przepisy spółdzielni nie zabraniają, a sąsiedzi nie mają nic naprzeciwko, zawsze można sięgnąć... po grill elektryczny. Nie wykorzystuje on substancji łatwopalnych, nie dymi, łatwiej więc uniknąć gniewu najbliższego otoczenia. 


Pamiętajmy, że przepisy może zakłócić nie tylko ustawienie grilla na balkonie, ale nasze zachowanie. Głośne rozmowy, śmiechy, okrzyki prowadzone przez dłuższy czas, szczególnie w późnych godzinach wieczornych, mogą zostać uznane za naruszenie miru domowego lub zakłócanie spokoju. Tymczasem przepisy są jednoznaczne. "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicz­nym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" - czytamy w Kodeksie wykroczeń.