Fiskus zrobił prezent Polakom. Nawet drogą lodówkę można odliczyć od podatku. Zobacz kiedy

Ministerstwo Finansów zgodziło się, by osoby, które odliczają tzw. ulgę mieszkaniową od podatku, mogły odliczyć nie tylko wydatki na sufity, tynki i podłogi. Resort uznał, że również zakup sprzętu AGD trzeba uznać w tym wypadku za niezbędny. 

Osoby, które sprzedają swoje mieszkanie, mogą skorzystać z bardzo korzystnych przepisów, pozwalających uniknąć zapłaty sporego podatku. Tzw. ulga mieszkaniowa przysługuje tym, którzy pieniądze ze sprzedaży nieruchomości przeznaczą na realizację własnych potrzeb mieszkaniowych.

Fiskus postanowił jednak zrobić takim osobom nieoczekiwany prezent. Minister finansów wydał bowiem decyzję, która zezwala rozliczać w ramach ulgi wydatki na sprzęt AGD. Zmniejszyć podatek PIT można zatem kupując zarówno tradycyjny sprzęt do zabudowy, jak i często bardzo kosztowny sprzęt wolnostojący  - informuje serwis egospodarka.pl. Do ulgi uprawnia nawet zakup niektórych mebli

Sprzedałeś mieszkanie? Teraz skorzystasz

Decyzja Tadeusza Kościńskiego oznacza, że katalog zakupów, które fiskus będzie akceptować w ramach ulgi, znacząco się powiększy. Do tej pory skarbówka – oprócz zakupu – do umniejszenia podatku wliczała wydatki na sufity, tynki, podłogi, szafy wnękowe, a także obudowy wanien, zlewozmywaków, grzejników. 

 

Sprawdź za darmo średnie ceny nieruchomości w swojej okolicy >>> 

 

Na korzyść podatnika zadziałała wątpliwość dotycząca dotychczasowej interpretacji przepisów.     „Katalog wydatków, które można zakwalifikować jako poniesione na własne cele mieszkaniowe, znajduje się w art. 21 ust. 25 ustawy PIT. Zgodnie z pkt 1 lit. d tego przepisu są to wydatki poniesione na budowę, rozbudowę, nadbudowę, przebudowę lub remont własnego budynku mieszkalnego, jego części lub własnego lokalu mieszkalnego” – czytamy w dokumencie Ministerstwa Finansów. 

Zakup lodówki też "uzasadniony"

Ale, jak zauważa resort, ustawa o PIT nie definiuje określenia "remont" ani "budowa". Zdaniem Tadeusza Kościńskiego wydatki „poniesione na zakup kuchenki gazowej, kuchenki elektrycznej lub gazowo-elektrycznej, płyty indukcyjnej, płyty ceramicznej, piekarnika, zmywarki, pralki, oświetlenia sufitowego i ściennego wewnętrznego, w tym taśm LED i oczek halogenowych, okapów kuchennych, mogą być traktowane jako wydatki budowlane, remontowe lub wykończeniowe, gdyż stanowią zakończenie instalacji gazowej, gazowo-elektrycznej, elektrycznej, wodociągowej, wodociągowo-kanalizacyjnej lub wentylacyjnej” należy uznać za „niezbędne i racjonalne”. A zatem powinny być uwzględnione w uldze mieszkaniowej. 

Ulga mieszkaniowa - jak to działa?

Ulgę mieszkaniową można uzyskać, jeżeli pieniądze ze sprzedaży nieruchomości przeznaczymy na własne cele mieszkaniowe. Podatnik ma na ten cel 3 lata od momentu sprzedaży. Jeżeli w tym czasie podatnik nie sfinansuje własnych celów mieszkaniowych, będzie musiał złożyć korektę deklaracji podatkowej oraz oddać fiskusowi zaoszczędzony do tej pory podatek, a dodatkowo zapłacić odsetki od zaległości podatkowych.