Ekonomiści o stagnacji na rynku kredytów mieszkaniowych. Winne wyższe stopy procentowe

W czwartek 5 maja Rada Polityki Pieniężnej znów może popsuć humor zarówno tym, którzy zaciągnęli już kredyt na mieszkanie, jak i tym, którzy dopiero mają to w planie. Stopy procentowe niemal na pewno zostaną podniesione. Według ekonomistów szybujący wskaźnik już schłodził rynek. 

Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego w najnowszym numerze Miesięcznika Makroekonomicznego piszą o stagnacji na rynku kredytów mieszkaniowych. Jak zauważają eksperci PIE wzrost oprocentowania zmniejsza liczbę nowych kredytów hipotecznych.

 

Zmiana widoczna była już w lutym. Sprzedaż nieruchomości była wówczas niższa niż średnio miesięcznie w 2019 r. "W połączeniu z rosnącymi cenami mieszkań oznacza to schłodzenie rynku nieruchomości" - twierdzą eksperci. Ale i obecne dane potwierdzają negatywny trend. Kredyt hipoteczny pozwala dziś na zakup o 34 proc. mniej powierzchni mieszkania niż w 2019 r. Powodem jest zarówno wzrost stóp procentowych jak i nowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego. 

 

Zdaniem analityków obniżenie zdolności kredytowej mniej zamożnych gospodarstw będzie prowadzić do wzrostu sprzedaży pożyczek poza dobrze regulowanym sektorem bankowym.

Czeka nas zima na rynku nieruchomości?

Jak uważają eksperci szybko rosnące raty kredytów hipotecznych stały się prawdziwym wyzwaniem dla kredytobiorców. Większość kredytów została zaciągnięta w czasie, gdy stopa referencyjna NBP wynosiła 2,5 proc. lub mniej.  Obecnie oprocentowanie 
większości kredytów hipotecznych wzrosło ponad minimalny poziom bezpieczeństwa. Oprocentowanie hipotek jest bowiem oparte na WIBOR 3M lub 6M. A te, jak donoszą eksperci PIE, obecnie wynoszą one odpowiednio 5,84 proc. i 6,07 proc. 
 

Kto jest najbardziej zagrożony rosnącymi w zastraszającym tempie stopami? Kredytobiorcy ubożsi - uważają analitycy.

Dane z rynku nieruchomości. Będzie trudniej?

Sygnały o zmianie na rynku nieruchomości pojawiły się już lutym 2022 r. Banki udzieliły wówczas 14,9 tys. kredytów hipotecznych, czyli o 11 proc. mniej niż w 2019 r. oraz o 24 proc. mniej niż kolejno w latach 2020 i 2021. Liczba udzielonych kredytów spada szybciej niż ich wartość właśnie na skutek uderzenia w osoby o niższych dochodach. 

Co dalej? Zdaniem PIE Wyższe stopy procentowe zamrożą rynek hipotek Zmiany dotyczące wysokości stóp procentowych mogą wręcz wstrzymać udzielanie nowych kredytów. "Spodziewamy się jedynie jednorazowego wzrostu w marcu – część kredytobiorców chciała zdążyć przed wejściem w życie nowych regulacji KN" - piszą eksperci PIE.