A może Dominikana? Tamtejszy rynek nieruchomości czeka na Polaków

Kiedyś kupno domu za granicą oznaczało wielki luksus, ale teraz wiele osób z Polski kupuje tam domy lub mieszkania. Robią to, bo chcą mieć większe bezpieczeństwo finansowe, marzą o spacerach po plaży lub liczą na zarobek. Maria Kobryń, która zna się na nieruchomościach za granicą, mówi więcej o takich inwestycjach.
 

Kupowanie domów i mieszkań w ciepłych miejscach jak Dominikana to nie tylko dla tych, którzy chcą miejsce na wakacje. Teraz, ludzie inwestują tam, żeby mieć swoje pieniądze w bezpiecznym miejscu poza bankami w Polsce czy Europie. Wiele osób kupuje tam też nieruchomości, żeby zarabiać na wynajmie przez cały rok, bo tam jest taniej niż w Polsce i sezon trwa cały czas - radzi Maria Kobryń, prawnik i ekspert od zagranicznych nieruchomości cytowana przez Newserię.

 

Dominikana jest dobrym miejscem na takie inwestycje, bo to kraj, który ma wszystko, co potrzebne do życia – wodę, jedzenie, surowce jak sól czy żelazo. Tam też dużo inwestują w drogi i mają dobre szpitale i szkoły. Mówi o tym Maria Kobryń, ekspert od nieruchomości za granicą.

 

 

Eksperci radzą

Kupowanie tam domu czy mieszkania jest podobne do kupowania w Polsce. Trzeba sprawdzić dokumenty i iść do notariusza. Rząd Dominikany daje też ulgi podatkowe dla kupujących. Ale trzeba uważać, bo to kraj rozwijający się i mogą być problemy z gruntami czy korupcją.

 

Lepiej kupować z pomocą kogoś, kto się na tym zna, żeby uniknąć problemów. Dlatego Maria Kobryń radzi szukać doradcy, który zna lokalny rynek i prawo, żeby pomógł bezpiecznie kupić nieruchomość.

 

Na co zwrócić uwagę?

-  W sytuacji, gdybyśmy utknęli w Dominikanie i byli odcięci od całego świata, mamy do dyspozycji tak naprawdę wszystko co jest nam potrzebne do życia. Wyspa ma bardzo duży zasób wody słodkiej, jest również wydolna rolniczo. Ma własny przemysł wydobywczy, który zapewnia surowce mineralne takie jak sól czy żelazo. Co więcej, w Dominikanie inwestuje się bardzo dużo pieniędzy w infrastrukturę jak chociażby drogi, a dodatkowo można tam liczyć na dosyć stabilne prawo podatkowe. Kolejny plusem są szpitale prywatne, które oferują bardzo wysoki standard obsługi oraz międzynarodowe szkoły – mówi Maria Kobryń, prawnik i ekspert od zagranicznych nieruchomości - radzi ekspertka. 

 

- Warto zaznaczyć, że rząd Republiki Dominikany wprowadził także korzystne regulacje dla potencjalnych nabywców. Jedną z nich jest prawo tzw. Confotur, na mocy, którego kupujący mogą liczyć na ulgi podatkowe i inne zachęty do inwestycji. Confotur przewiduje rejestr nieruchomości, firm i inwestycji, w których inwestycja łączy się z podatkowymi benefitami. Wybór inwestycji, która znajduje się w tym rejestrze zmniejsza ryzyko związane z kupnem nieruchomości w Dominikanie - dodaje.