Przesądy związane z przeprowadzką - znasz wszystkie?

Przeprowadzka do nowego miejsca jest zawsze ważnym wydarzeniem. Niezależnie od tego, czy przeprowadzamy się "na swoje" czy do wynajętego mieszkania. Osoby przesądne powinny stosować się do paru zasad. Znasz je?

Najlepszymi dniami na przeprowadzkę jest środa i sobota - według niektórych przesądnych osób, przeprowadzka w środę wróży nam dużo gości. Z kolei w sobotę ogólne szczęście dla domowników. Czyli pamiętajcie, jeżeli nie lubicie odwiedzin to nie przenoście się w środę!

Nie wolno się przeprowadzać w niedziele - według popularnego przesądu, osoba przesądna nie powinna się przenosić w niedziele. Wiąże się to oczywiście z kalendarzem katolickim, który mówi jasno. Dzień święty święcić, czyli nie może być mowy o pracy. Przesąd ten mówi, że osoba która jednak postanowi się przeprowadzać w niedziele „nie będzie mieć długiego życia”. Czujcie się ostrzeżeni!

Wichura w czasie przeprowadzki prowadzi do rozpadu rodziny - popularny przesąd, zwłaszcza w województwach położonych blisko morza. Mówi on, że jeżeli przeprowadzce towarzyszy porywisty wiatr, rozpad rodziny jest bliski. Wichura wedle tego zabobonu miałaby zdmuchnąć „ognisko” domowe. Przeprowadzki w czasie podmuchów wiatru, zalecane są w takim razie tylko singlom.

Nie planujcie przeprowadzki w listopadzie - przesąd wziął się z tego, że listopad jest uznawany za pechowy. Początków tego zabobonu ponownie można się doszukiwać w wielu religiach, w których miesiąc listopad jest kojarzony ze świętem zmarłych.

Podczas przeprowadzki pierwszy należy wnieść stół - działanie to ma sprzyjać relacjom rodzinnym, które rozwijają się podczas wspólnych posiłków. Stół symbolizuje w tym przypadku jedność rodziny. Stół należy wnieść pierwszy, niezależnie od tego jak był zapakowany. Gdy ekipa przeprowadzkowa o tym nie wie, należy ją uświadomić i wykonać instruktaż.

Gospodyni w nowym domu bądź mieszkaniu rozrzuca po kątach grosiki - jeden z najpopularniejszych zwyczajów. Można się z tym zwyczajem spotkać praktycznie w każdym miejscu w Polsce. Według teorii, porozrzucane grosiki sprawią iż domownikom nigdy nie zabraknie pieniędzy. Warto pamiętać, iż grosiki to wszystkie monety poniżej złotówki.

Wypalona do cna świeczka - przesądy teoretycznie instruują by do domów w których ktoś umarł się po prostu nie wprowadzać. Ale, co robić gdy dana nieruchomość jest już kupiona? Nasze babki miały na to rozwiązanie. Aby mieszkanie bądź dom stały się znowu „bezpieczne” należy w każdym pomieszczeniu zapalić świece oraz pozwolić im się wypalić do cna. Dzieki temu, dom zostaje w pełni oczyszczony. Choć z pewnością przez jakiś czas śmierdzi spalonym knotem.

Palenie świecy w oknie od południowej strony - najbardziej istotną kwestią w tym przesądzie jest kolor świecy. Jej kolor jest uzależniony od tego, co domownik chce uzyskać.

  • Czerwona świeca - oznacza pragnienie miłości. Powinni ją zapalić wszyscy którzy nadal poszukują swojej drugiej połówki. Świeczka może być też różowa. 
  • Świeca pomarańczowa - powinni zapalić ludzie którzy chcą poczuć się pewniej w nowym miejscu. Którzy szukają swojej wewnętrznej siły. 
  • Świeczka koloru niebieskiego - przydatne zwłaszcza dla studentów. Zapalenie niebieskiej świecy ma sprzyjać korzystnie zdanym egzaminom. Ale to również dobra wróżba dla wszystkich podróżników!
  • Świeca żółta - jest przewidziana dla osób które chcą się lepiej komunikować bądź marzą o karierze. Rozwiązanie w sam raz dla menadżerów. 
  • Świeca zielona - tą powinni zapalić wszyscy marzący o bogactwie i dobrobycie. 
  • Świeca fioletowa - przewidziana dla osób marzących o rozwinięciu swojej intuicji. Teraz już wiecie, dlaczego w oknach wróżek świecą się fioletowe świece! 
  • Brązowy kolor świecy - oznacza, że domownicy chcą znaleźć nowy dom.

Potłuczenie szkła w nowym mieszkaniu - tuż po przeprowadzce zaleca się, aby potłuc trochę szkła. Uchronić ma to od kradzieży oraz zniszczeń rzeczy w domu. Działa podobno lepiej niż ubezpieczenie!

Do nowego mieszkania nie zwozimy brudów i śmieci ze starego mieszkania - ma to symbolizować odcięcie się od dotychczasowych problemów. Aby do nich nie wracać.

Przesąd czy zabobon?

Niezależnie czy jesteście przesądni czy też nie, warto znać te zabobony bo nigdy nie wiadomo co się może przydać. Na szczęśliwy los co prawda nie można wpłynąć, co nie znaczy że nie można próbować. Przecież szczęściu wypadałoby by pomóc.